Zarzuty dla Buddy Jak legalna loteria może być nielegalna? Prawnik wyjaśnia

Przeciwieństwem loterii promocyjnej są loterie pieniężne (LOTTO) czy audioteksowe (najbardziej popularną z nich jest loteria RMF FM). — W takich loteriach uczestnicy nie kupują żadnych towarów ani usług, a jedynie los — szansę na wygranie nagrody. Organizator ma więc bezpośredni przychód z tego, że uczestnicy biorą udział w loterii, bo płacą za losy.

Była zgoda skarbówki na loterię "7 aut 2!"

  • Dodatkowo influencer „Budda” nie prowadził żadnej aplikacji – organizował loterie w internecie.
  • Jak widać e-booki to świetny biznes, choć niekoniecznie pozwala zarobić na ich czytaniu.
  • Zapytaliśmy więc Ministerstwo Finansów o szczegóły loterii Buddy, czy jest prowadzone postępowanie wyjaśniające w sprawie wydania na nią zezwolenia, ale także, czy są weryfikowane inne zezwolenia.
  • Nieustannie pojawiają się nowe wyliczenia związane z tym, ile zarobił Budda na akcji.
  • Takie loterie są przecież standardowo organizowane przy dużych wydarzeniach medialnych (np. telewizyjne imprezy sylwestrowe).

Do najtańszego e-booka za 39 zł był jeden los, do tego za 199 zł — dziesięć. — Na loterię "7 AUT 2 i DOM X BUDDA" zgodę wydała Izba Administracji Skarbowej w Krakowie — oświadczyła na swoim profilu na Linkedin Beata Wentura-Dudek, która nadzorowała loterię. Jednak pojawiają się wątpliwości co do tego modelu działalności. I zauważa, że dodatkowo w internecie mamy transmisje online, podczas których losy są widowiskowo drukowane na żywo, a całe wydarzenie prowadzone jest w kasyno online polska sposób, który ma zachęcać ludzi do kupowania e-booków.

Skradli wizerunek milionerki. Dominika Kulczyk nie wytrzymała. Jest oświadczenie

Wygrać można było także samochód osobowy porsche 911 gt3 rs (rocznik 2023) o wartości 1,630 mln zł. 4 listopada 2023 na kanale Influenera ukazał się film, który przygotowywał przez ponad 3 miesiące. Budda poinformował, że w ramach organizowanej loterii rozda swoim obserwatorom aż siedem samochodów. Warunkiem przystąpienia do konkursu jest zakup nowego e-booka Buddy pt. “BACKSTAGE”, który opowiada o kulisach jego życia i twórczości. W zależności od wariantu zakupionego produktu otrzymujemy określoną ilość kuponów.

Zniknie pułapka dla drobnych sprzedawców i usługodawców. Jest podpis prezydenta Nawrockiego

I z tą tezą zgodziły się też Warmińsko-Mazurski Urząd Celno-Skarbowy w Olsztynie oraz Zachodniopomorski Urząd Celno-Skarbowy w Szczecinie. Październikowe zatrzymanie Kamila "Buddy" Labuddy i dziewięciu innych osób wywołało ogromne poruszenie. Teraz influencer wraz ze swoją partnerką mogą cieszyć się już wolnością, bo przed świętami opuścili areszt, jednak to nie koniec ich sprawy. Dlaczego jednak w ogóle Budda i pozostałe osoby zostały zatrzymane i trafiły do aresztu?

Internauci oburzeni decyzją Wersow i Friza. "Najpierw zarabialiście na dziecku, a teraz to"

"Celem działania podejrzanych było uzyskanie wpływów ze sprzedaży losów i omijanie przepisów o grach hazardowych" – dodała. Teraz influencer zorganizował nowy konkurs, co wiąże się z kolejnymi próbami wyłudzeń. Tym razem Budda rozdaje sztabki złota o wartości miliona złotych każda. Do rozdania w ramach konkursu "2 milion gold event" są dwie sztaby ze złotego kruszcu. Niedawno eksperci portalu cyberrescue.pl alarmowali przed stronami, które podszywały się pod loterię "7 aut" zorganizowaną przez Kamila "Buddę" Labuddę.

Dyrektor niemieckiego instytutu: nasze państwo opiekuńcze stoi w obliczu bankructwa [OPINIA]

Zgody miały też loterie organizowane przez zatrzymanego w środę Kickstera czy Adama K. Dlaczego więc trafili do aresztu, a prokuratura zarzuca im uzyskanie wpływów ze sprzedaży losów i omijanie przepisów o grach hazardowych? Odpowiedź na to pytanie nie jest prosta, ale jak mówi nam prawnik, kluczem są tu e-booki. Jednym słowem e-booki Buddy nie mają realnej wartości rynkowej, były promowane w związku z loterią, a ich celem było umożliwienie sprzedaży losów.

We wtorek usłyszeli oni  zarzuty wyłudzania podatku VAT oraz organizowania nielegalnych gier hazardowych – loterii w internecie. Jak poinformowała prokuratura, oskarżeni nie przyznali się do winy. W sprawie ostatniej loterii użytkownicy Wykopu napisali list otwarty z prośbą o interwencję. "Owszem, zarzut organizowania nielegalnej gry hazardowej budzi duże wątpliwości" – mówi portalowi "Business Insider" radca prawny Bartosz Pilc, partner w kancelarii CORE Law, specjalizującej się m.in. W prawnej obsłudze akcji marketingowych, w tym loterii. Pilc, skoro w loteriach promocyjnych uczestnicy biorą udział nieodpłatnie, to nie można na nich zarabiać.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *